• Uwikłani w przeszłość

Autor Waldemar Łazuga
Stron 500
Rok wydania 2023
Oprawa twarda z obwolutą
Format 17,5x22,5
Data wydania 2023-06-12
Status Nowość
Wydawca Zysk i S-ka
Wydanie 1
74.71
szt. Do przechowalni
Wysyłka w ciągu 3 dni
Cena przesyłki 7.99
Odbiór osobisty 0
DPD Pickup punkt odbioru / automat paczkowy 7.99
Paczkomaty InPost 12.99
Kurier DPD 14.99
Kurier INPOST 14.99
Kurier DPD Pobranie 19.99
Dostępność 6 szt.
Waga 0.94 kg
EAN 9788382028560

Zamówienie telefoniczne: 791572838

Zostaw telefon

Rok 1918 to jedna z najważniejszych dat w naszej historii. Niepodległość - największy, wyczekiwany dar - wyłaniała się z chaosu. Rewaloryzowała wszystkie dotychczasowe nurty myślenia o Polsce i wszystkie polityczne programy. Powracało pytanie: czy borykającą się z kłopotami Polską powinni rządzić „fachowcy" związani z zaborczym aparatem władzy, czy też ci właśnie - z tego samego powodu - od rządów powinni być odsunięci? Kto był, a kto nie był w niewoli patriotą?

Przeszłość przeszłości nierówna. W Galicji przez trzy ostatnie dekady XIX wieku z trudem wyobrażano sobie Polskę bez Austrii. Rosja i Prusy nie pozostawiały Polakom złudzeń i nie zmieniały tego dłuższe czy krótsze okresy „ociepleń". W Austrii droga prowadziła od alienacji, przez akceptację, aż po pewien stan idealizacji monarchii, która pozwalała cieszyć się wolnością słowa, wyznania i sumienia, pielęgnować język ojczysty, kulturę i oświatę. Pozwalała nawet robić kariery polityczne. Zasiadać w gabinetach. Błyszczeć na salonach. Jak postrzegana była c.k. monarchia w Polsce po 1918 roku? Jak postrzegali ją Polacy, którzy w życiu publicznym odgrywali wybitne role? Jaki bagaż dźwigano? Co się z tym bagażem stało?

Uwikłani w przeszłość to w pewnym sensie ciąg dalszy książki Kalkulować... Polacy na szczytach c.k. monarchii z 2013 roku. Bohaterowie - odpowiednio starsi - są w większości ci sami. Tamta historia kończy się w 1918 roku. Ta w roku 1918 właściwie się zaczyna.

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
  • Oceń

Jakość
Funkcjonalność
Cena
Podpis
Opinia