-
The Internets
106.99
Wysyłka w ciągu | 3 dni |
Cena przesyłki | 7.99 |
Dostępność | 15 szt. |
Waga | 0.15 kg |
Kod kreskowy | |
EAN | 9788395154263 |
Zamówienie telefoniczne: 791572838
Zostaw telefon |
Poruszanie się w przestrzeni Internetu stało się dla nas czymś oczywistym (dla wielu naturalnym), ale czy na pewno rozumiemy, jak zmienia on naszą rzeczywistość, postrzeganie, relacje międzyludzkie? Czy jesteśmy zdolni zapanować nad i nadążyć za cyfrowymi zmianami? Czy hybrydowa przestrzeń, łącząca to, co wirtualne, z tym, co realne, będzie dla nas czymś obcym i wrogim, czy raczej oswojonym i niezbędnym?
Seria zdjęć Szymona Rogińskiego ilustruje pojawienie się Internetu i komputerów w chaotycznym krajobrazie polskich miast. Brzydota reklam, szyldów i neonów na prowizorycznych budynkach powstających w okresie transformacji intryguje, jest prawie piękna. Z nocnych kadrów emanuje cisza, swojskość i spokój uśpione internety skłaniają nas do przemyślenia roli technologii w naszym życiu, ale też naszej obecności w Sieci. Internet jest dzisiaj czymś zupełnie innym od tego, co wyobrażali sobie jego twórcy. Czy wywołuje w nas radość, smutek? Lęk? A może nostalgię? Fotografie Rogińskiego, mimo swojej ukrytej głębi i niespodziewanych powidoków, nie są niczym mistycznym, nie przedstawiają wypełnionych ponadczasową obecnością miejsc kultu, ani nawet samozadowolenia. Technologia cyfrowa zasiedliła bowiem przestrzenie rozpoznane i skromne: blokowiska, osiedla; rejony, takie jak my sami zwykli codzienni Polacy.
Seria zdjęć Szymona Rogińskiego ilustruje pojawienie się Internetu i komputerów w chaotycznym krajobrazie polskich miast. Brzydota reklam, szyldów i neonów na prowizorycznych budynkach powstających w okresie transformacji intryguje, jest prawie piękna. Z nocnych kadrów emanuje cisza, swojskość i spokój uśpione internety skłaniają nas do przemyślenia roli technologii w naszym życiu, ale też naszej obecności w Sieci. Internet jest dzisiaj czymś zupełnie innym od tego, co wyobrażali sobie jego twórcy. Czy wywołuje w nas radość, smutek? Lęk? A może nostalgię? Fotografie Rogińskiego, mimo swojej ukrytej głębi i niespodziewanych powidoków, nie są niczym mistycznym, nie przedstawiają wypełnionych ponadczasową obecnością miejsc kultu, ani nawet samozadowolenia. Technologia cyfrowa zasiedliła bowiem przestrzenie rozpoznane i skromne: blokowiska, osiedla; rejony, takie jak my sami zwykli codzienni Polacy.
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.