- Strefa klienta
0
twój koszyk
0
Koszyk jest pusty
Realizuj zamówienie
Suma
0
-
-
Koszyk jest pustyRealizuj zamówienieSuma 0
-
Opowieści z dwóch desek
Symbol:
59.53
| Wysyłka w ciągu | 3 dni |
| Cena przesyłki | 7.99 |
| Dostępność |
|
| Waga | 0.15 kg |
| Kod kreskowy | |
| EAN | 9788366546530 |
Zamówienie telefoniczne: 791572838
| Zostaw telefon |
"Pierwsze zawody narciarskie w Polsce to była kwestia rywalizacji raczej między lwowianami, krakowianami i przybyszami z nizin, osiadłymi na stałe w Zakopanem. Rodowici górale trzymali się z daleka od sportowych zmagań. Ale i oni z wolna przekonali się do tych pańskich wymysłów.
Narty przywędrowały pod Tatry w XIX wieku. Górale wierzą do dziś, że z Marcinem Bachledą, pobratymcem zesłanym na Sybir. Właśnie tam miał je podpatrzeć u tubylców, a potem przywieźć w rodzinne strony. Podobno używał ich do polowania zimą, budząc zazdrość kolegów po fachu, ograniczonych w myśliwskim rzemiośle do lata i jesieni. Ta historia tłumaczyłaby, dlaczego z początku na nowy sprzęt mówiono pod Tatrami po rosyjsku łyże. Także pierwszy miejscowy klub narciarski nosił nazwę Zakopiańskie Towarzystwo Łyżwistów.
Narty przywędrowały pod Tatry w XIX wieku. Górale wierzą do dziś, że z Marcinem Bachledą, pobratymcem zesłanym na Sybir. Właśnie tam miał je podpatrzeć u tubylców, a potem przywieźć w rodzinne strony. Podobno używał ich do polowania zimą, budząc zazdrość kolegów po fachu, ograniczonych w myśliwskim rzemiośle do lata i jesieni. Ta historia tłumaczyłaby, dlaczego z początku na nowy sprzęt mówiono pod Tatrami po rosyjsku łyże. Także pierwszy miejscowy klub narciarski nosił nazwę Zakopiańskie Towarzystwo Łyżwistów.
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Sklep internetowy na oprogramowaniu Sky-Shop.pl
