• Nieoczekiwane przestoje w chmurach

Autor Mariusz Sambor
Wydawnictwo Stowarzyszenie Pisarzy Polskich
Stron 180
Rok wydania 2022
Oprawa broszurowa
24.88
szt. Do przechowalni
Wysyłka w ciągu 3 dni
Cena przesyłki 7.99
Odbiór osobisty 0
DPD Pickup punkt odbioru / automat paczkowy 7.99
Paczkomaty InPost 12.99
Kurier DPD 14.99
Kurier INPOST 14.99
Kurier DPD Pobranie 19.99
Dostępność 4 szt.
Waga 0.15 kg
EAN 9788396547361

Zamówienie telefoniczne: 791572838

Zostaw telefon

Do-jo, szacunek, hołd dla materii i antymaterii Wszechświat, rozwojowa, pulsująca klaustrofobia. Ale nie jest to kolejna, znana nam z różnych klasykierów, ponura, melancholijna trasa w przestrzeń straconego czasu. Raczej jedno wielkie, wyjątkowo opisane, ziemskie kumite. Opowieść o zakonnikach wytrwale trenujących półksiężyc, szukających światła w kamiennych grotach lub (paradoksalnie) na dachach drapaczy chmur, gdzieś, gdzie dochodzi lub nie dochodzi światło (obojętnych nam?) gwiazd. Sceneria potężna. Rozbudowana. Słynne miej świadomość!. Od Rękopisu Wojnicza po wschodnie klimaty. Graniczą tu one z zapisem pełnym (pozornie) znanych nam kulturowych kodów, czyli światem zachodnim, gdzie (podobno) fizycznie nadal oddychamy/trawimy, zabawiamy się. Upadek geometrii euklidesowej i oceany czasu. Szablon i hologram. Bauhaus, a zaraz (szybko!) obsesja totemiczna Jorna? Gdzieś w oddali Das Trauma der Geburt und seine Bedeutung fr Psychoanalyse. Albo nasz odległy przestrzennie Thomas Hobbes? Ta ewidentnie istotna książka Mariusza Sambora z miejsca skojarzyła mi się także z obrazem Edwarda Hoppera Coast Guard Station. Warto pożeglować do tego chłodu i gorączki nieba. Jasne, że pustynni bracia pełni są czasem nieoczekiwanego optymizmu. A jednak ich hasło wrzuć szczęściarza do Nilu, a wypłynie z rybą w ustach wydaje mi się niezwykle rozsądne. Wszystko jest przegrane, ale nie wszystko jest przegrane do końca.

-z posłowia Grzegorza Wróblewskiego

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
  • Oceń

Jakość
Funkcjonalność
Cena
Podpis
Opinia