• Mistrzowie polskiego kabaretu

Autor Sławomir Koper
Wydawnictwo Fronda
Stron 336
Rok wydania 2023
Oprawa broszurowa
38.35
szt. Do przechowalni
Wysyłka w ciągu 3 dni
Cena przesyłki 7.99
Odbiór osobisty 0
DPD Pickup punkt odbioru / automat paczkowy 7.99
Paczkomaty InPost 12.99
Kurier DPD 14.99
Kurier INPOST 14.99
Kurier DPD Pobranie 19.99
Dostępność 9 szt.
Waga 0.15 kg
EAN 9788380798496

Zamówienie telefoniczne: 791572838

Zostaw telefon

Kiedy przyciśnie nas bieda, kryzys i ból istnienia, na przekór wszystkiemu uciekamy w świat żartu i beztroski. Ruszamy do kabaretu by zobaczyć jak artyści kpią w żywe oczy z tych którzy zgotowali nam kłopoty. W kabarecie jest wszystko; piosenka, poezja i pieprzny dowcip. Nie dziwota, "kabaret" to przecież nazwa zestawu naczyń z przyprawami - sól z pieprzem, coś dla smaku. Dla każdego coś miłego. Polski kabaret mocno się zmienił przez ponad stulecie swojego istnienia. Zaczęło się od krakowskiego "Zielonego balonika" wzorującego się na paryskich kabaretach z Montmartre'u. W Polsce międzywojennej kabaret przybrał formę teatrzyku, oscylującego między rewią a klasycznym kabaretem. Podstawą były: literackie teksty najwyższej próby, gwiazdorskie aktorstwo i mistrzowska konferansjerka. Z kolei po drugiej wojnie światowej kabaret przejął rolę politycznego odgromnika - zarówno montowanego przez niepokornych twórców jak i przez władze polityczne. Na scenach kabaretowych występowała śmietanka aktorska, a cięte, złośliwe i pełne aluzyjnych treści teksty pisali znani autorzy. Zielony Balonik. Królewskie miasto Kraków i frywolne żarciki. Qui pro quo. Julian Tuwim, Marian Hemar i legendarna konferansjerka Fryderyka Jrosy'ego Perskie i Morskie Oko. Eugeniusz Bodo robi z siebie małpę Starsi Panowie. Klasa i subtelny dowcip w szarzyźnie PRL-u Salon Niezależnych. Wieczni protestanci Kabaret Dudek. Rzeczpospolita najlepszych aktorów i błyskotliwych tekściarzy Pod Egidą. "Więcej powietrza!" Ilu kolegów z garderoby donosiło po spektaklu na Pana Janka? Tey. Legendarny duet Smolenia i Laskowika Po odzyskaniu wolności można było mówić już wszystko i o wszystkich. Część kabareciarzy poszła do polityki a niektórzy znani, lubiani a niepokorni dorobili się literek TW przed nazwiskiem.

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
  • Oceń

Jakość
Funkcjonalność
Cena
Podpis
Opinia