-
Kroków siedem do końca
![Kroków siedem do końca Kroków siedem do końca](/images/rb343/328000-329000/Krokow-siedem-do-konca_%5B328993%5D_480.jpg)
![Kroków siedem do końca Kroków siedem do końca](/images/rb343/328000-329000/Krokow-siedem-do-konca_%5B328993%5D_480.jpg)
Symbol:
25.03
Wysyłka w ciągu | 3 dni |
Cena przesyłki | 7.99 |
Dostępność |
|
Waga | 0.15 kg |
Kod kreskowy | |
EAN | 9788381910897 |
Zamówienie telefoniczne: 791572838
Zostaw telefon |
To historia końca tych, których dziś nazywamy żołnierzami wyklętymi członków podziemia niepodległościowego uważających, że wojna nie skończyła się w 1945 roku, a sowiecka okupacja trwa. Początkowo Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość nie zamierzało walczyć zbrojnie, a jedynie wspierać byłych AK-owców w powrocie do normalnego życia. Szybko jednak okazało się, że wobec komunistycznego terroru należy przywrócić wojskowy charakter organizacji.
Pierwsze cztery Zarządy Główne Zrzeszenia WiN, zwane komendami, zostały rozpracowane i błyskawicznie zlikwidowane. Ich członków stalinowskie sądy skazywały na kary śmierci i dożywocia. W 1948 roku powstała V Komenda, której udało się przetrwać do roku 1952. Skonsolidowała podziemie, wydelegowała na Zachód kurierów, którzy mieli zostać przeszkoleni przez CIA, a następnie wrócić do Polski, by przygotowywać kolejnych żołnierzy na wypadek wybuchu III wojny światowej. Ale V Komenda okazała się prowokacją UB. Jej dowództwo stanowili pracownicy służb bezpieczeństwa i tajni współpracownicy. Udało się im wyprowadzić w pole zachodnie wywiady i doprowadzić do aresztowań ostatnich członków podziemia.
W archiwum Instytutu Pamięci Narodowej dokumentów poświęconych V Komendzie są dziesiątki tysięcy, a jednak temat pozostaje niemal nieznany. Piotr Lipiński zainteresował się nim już na początku lat dziewięćdziesiątych. Okazało się, że historia V Komendy to szpiegowska opowieść szkatułkowa i każdy nowy bohater, każdy wątek prowadzi do kolejnego. Rozwiązanie zagadki ubeckiej prowokacji zajęło długie lata.
Pierwsze cztery Zarządy Główne Zrzeszenia WiN, zwane komendami, zostały rozpracowane i błyskawicznie zlikwidowane. Ich członków stalinowskie sądy skazywały na kary śmierci i dożywocia. W 1948 roku powstała V Komenda, której udało się przetrwać do roku 1952. Skonsolidowała podziemie, wydelegowała na Zachód kurierów, którzy mieli zostać przeszkoleni przez CIA, a następnie wrócić do Polski, by przygotowywać kolejnych żołnierzy na wypadek wybuchu III wojny światowej. Ale V Komenda okazała się prowokacją UB. Jej dowództwo stanowili pracownicy służb bezpieczeństwa i tajni współpracownicy. Udało się im wyprowadzić w pole zachodnie wywiady i doprowadzić do aresztowań ostatnich członków podziemia.
W archiwum Instytutu Pamięci Narodowej dokumentów poświęconych V Komendzie są dziesiątki tysięcy, a jednak temat pozostaje niemal nieznany. Piotr Lipiński zainteresował się nim już na początku lat dziewięćdziesiątych. Okazało się, że historia V Komendy to szpiegowska opowieść szkatułkowa i każdy nowy bohater, każdy wątek prowadzi do kolejnego. Rozwiązanie zagadki ubeckiej prowokacji zajęło długie lata.
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.