-
Biurokracja
Symbol:
29.28
Wysyłka w ciągu | 3 dni |
Cena przesyłki | 7.99 |
Dostępność | 9 szt. |
Waga | 0.15 kg |
Kod kreskowy | |
EAN | 9788395056437 |
Zamówienie telefoniczne: 791572838
Zostaw telefon |
Posada państwowa dobra pensja wypłacana na czas, stosunkowo niska odpowiedzialność, dość wąski zakres obowiązków, a w wielu przypadkach możliwość dodatkowego, nieopodatkowanego zarobku to marzenie prawie każdego z nas.
Wydaje się zatem, że gdyby wszyscy pracowali na posadach państwowych osiągnęlibyśmy pełnię szczęścia.
W wydanej w 1944 roku książce Biurokracja Ludwig von Mises udowadnia, że stanie się coś wręcz zupełnie przeciwnego. Socjalizm, czyli powszechne zatrudnienie na etacie prowadzi bowiem do katastrofy, i to w dwóch wymiarach. Równocześnie atakuje jednostki i całe społeczeństwo. Jednostki stają się coraz bardziej bierne i niesamodzielne, a społeczeństwo coraz mniej produktywne.
Historia potwierdziła, że Mises miał rację. W Unii Europejskiej jak hydra rozrasta się biurokracja, coraz bardziej krępująca swych poddanych kajdanami przepisów, które jak zwykle w teorii mają zapewnić bezpieczeństwo i dobrobyt, a jak zwykle w praktyce prowadzą do niedostatku zasobów.
Książkę Misesa wieńczy wniosek: Istnieje tylko jedna dostępna broń przeciw całemu temu szaleństwu: jest nią rozum. Po prostu potrzebny jest nam zdrowy rozsądek, by uchronić człowieka przed staniem się ofiarą złudnych fantazji i pustych haseł. No cóż, miejmy nadzieję, że Mises się nie myli i w końcu kiedyś dojdzie do triumfu rozumu nad emocjami.
Wydaje się zatem, że gdyby wszyscy pracowali na posadach państwowych osiągnęlibyśmy pełnię szczęścia.
W wydanej w 1944 roku książce Biurokracja Ludwig von Mises udowadnia, że stanie się coś wręcz zupełnie przeciwnego. Socjalizm, czyli powszechne zatrudnienie na etacie prowadzi bowiem do katastrofy, i to w dwóch wymiarach. Równocześnie atakuje jednostki i całe społeczeństwo. Jednostki stają się coraz bardziej bierne i niesamodzielne, a społeczeństwo coraz mniej produktywne.
Historia potwierdziła, że Mises miał rację. W Unii Europejskiej jak hydra rozrasta się biurokracja, coraz bardziej krępująca swych poddanych kajdanami przepisów, które jak zwykle w teorii mają zapewnić bezpieczeństwo i dobrobyt, a jak zwykle w praktyce prowadzą do niedostatku zasobów.
Książkę Misesa wieńczy wniosek: Istnieje tylko jedna dostępna broń przeciw całemu temu szaleństwu: jest nią rozum. Po prostu potrzebny jest nam zdrowy rozsądek, by uchronić człowieka przed staniem się ofiarą złudnych fantazji i pustych haseł. No cóż, miejmy nadzieję, że Mises się nie myli i w końcu kiedyś dojdzie do triumfu rozumu nad emocjami.
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.